rozmiar czcionki: A | A | A

Nagroda Marszałka dla młodej reportażystki

13.03.2014 14:04

Maria Błażko – licealistka z Gdańska została laureatką Nagrody Marszałka Województwa Dolnośląskiego w XIII Ogólnopolskim Turnieju Reportażu dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych im. Wandy Dybalskiej. Reportaż „Odchodzenia” Marii Błażko to wyjątkowy i dojrzały obraz życia kobiety, przez pryzmat oczekiwania i śmierci bliskich jej osób. Zwyciężczyni w nagrodę otrzymała m.in. nowoczesny tablet, który w imieniu marszałka Cezarego Przybylskiego przekazała Lilla Jaroń, Sekretarz Województwa Dolnośląskiego.

fot. Agata Wach

Wśród finalistów tegorocznej edycji Turnieju, oprócz Marii Błażko, znaleźli się także: Maria Kurylczyk z Kalisza Pomorskiego, Anna Michalska z Pszczyny, Jędrzej Pogorzelski ze Słupska oraz Marcin Więckowski z Ustrzyk Dolnych.

Ogólnopolski Turniej Reportażu dla Uczniów Szkół Ponadgimnazjalnych im. Wandy Dybalskiej to jedyny taki konkurs w kraju, adresowany do młodzieży ponadgimnazjalnej z całej Polski. Jest to ważne wyzwanie dla młodych, ambitnych i ciekawych świata ludzi. Zadaniem uczestników jest samodzielne napisanie reportażu, nigdzie dotąd niepublikowanego. Nadesłane prace oceniają profesjonalni dziennikarze. W jury zasiadają: Jolanta Krysowata, Aneta Augustyn, Robert Chmielewski, Jerzy Kamiński, Arkadiusz Lewicki, Jędrzej Morawiecki. Jury przewodniczy Marek Miller – twórca laboratorium Reportażu z Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.

Co roku w konkursie bierze udział ok. 400 uczniów z całego kraju. Spośród nich jury wyłania najlepsze prace, których autorzy są zapraszani do Wrocławia na uroczyste wręczenie nagród rzeczowych oraz dwudniowy pobyt. W tym czasie uczniowie i ich opiekunowie poznają miasto, uczestniczą w warsztatach dziennikarskich i spotkaniach.

Zwycięska praca: „Odchodzenia” Marii Błażko to bardzo dojrzały reportaż opowiadający historię Zofii ze wsi Kolonia. Całe życie kobiety przecinane jest odejściami bliskich jej osób. Śmierć i wyjazdy z rodzinnej miejscowości są punktami zwrotnymi w życiu kobiety. Zofia zawsze na coś czeka – na przyjazd bratanicy, telefon od znajomych, odwiedziny sąsiadów. To całe jej życie. Reportaż Marii Błażko jest przemyślany, spójny, ciekawy i skłaniający do refleksji, zwłaszcza w naszym, zabieganym i nieprzewidywalnym świecie. Przypomina o tym co najważniejsze - że w życiu pewne są tylko dwie rzeczy - narodziny i śmierć.