rozmiar czcionki: A | A | A

Ambasador Angoli na Dolnym Śląsku

13.06.2013 11:20

Domingos Culolo, Ambasador Angoli w Polsce był dziś gościem dr Jerzego Tutaja, Członka Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Ambasadorowi towarzyszyli Walter Cassul, kierownik sekcji ekonomicznej Ambasady Angoli w Polsce, Celeste David, sekretarz Ambasadora oraz Salvador Diogo odpowiedzialny za protokół dyplomatyczny w Ambasadzie Angoli w Polsce.

Podczas spotkania omawiano możliwości współpracy w zakresie rolnictwa i eksportu produktów rolnych do Angoli oraz produkcji i eksportu maszyn rolniczych. Gości z Angoli interesowało również wydobycie miedzi na Dolnym Śląsku i działalność KGHM S. A na rynkach międzynarodowych. Ambasador Angoli uczestniczył dziś w organizowanym w stolicy Dolnego Śląska Wrocław Global Forum.


- Angola zabiega o rozwój. Chcemy wydobyć kraj z nędzy – podkreślał w trakcie spotkania ambasador – Chcemy iść drogą takich krajów jak Polska, korzystając z dolnośląskiej technologii oraz know-how. Wojna w Angoli trwała 41 lat, skończyła się 11 lat temu, ale przez ten czas sporo zrobiliśmy. Angola jest krajem bogatym w złoża naftowe i drugim największym producentem ropy naftowej po Nigerii (w Afryce). W Angoli znajdują się wszystkie pierwiastki z tablicy Mendelejewa. Mamy spory potencjał rozwojowy – zachwalał Domingos Culolo.

Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Angolą w 1975 roku, w roku proklamowania niepodległości przez to państwo. Prowadzona jest wymiana handlowa z tym krajem. W 2011 roku obroty handlowe Polski z Angolą wyniosły około 11 milionów euro (polski eksport wyniósł około 9 milionów euro, a import 2 miliony euro).

Dzisiejsze spotkanie z członkiem zarządu województwa było okazją do wymiany doświadczeń i rozmowy o przyszłości kontaktów Dolnego Śląska i Angoli. - Wszystko zaczyna się od zaufania. W moim przekonaniu to właśnie jego brak w dużej mierze był przyczyną kryzysu ekonomicznego w Europie i na świecie. Atmosfera między Dolnym Śląskiem a Angolą wydaje się być dobrym fundamentem do podejmowania działań gospodarczych, kulturalnych i w edukacyjnych między krajami – podkreślał dr Jerzy Tutaj.