rozmiar czcionki: A | A | A

Nadzwyczajna LXVII sesja Sejmiku

12.03.2024 10:10

Nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Dolnośląskiego odbyła się 11 marca 2024 r., na wniosek Radnych z Klubu KO, poświęcona była gospodarce odpadami i ochronie wody w rzece Odrze. Przewodniczący Sejmiku poddał pod głosowanie wnioski mieszkańców Dolnego Śląska o zabranie głosu podczas sesji. Radni jednomyślnie podjęli decyzje o dopuszczeniu gości do głosu. Gościem był również Wojewoda Dolnośląski Maciej Awiżeń.

W mowach mieszkańców, którzy walczą z nielegalnym deponowaniem odpadów na terenie swoich gmin, było wiele emocji. To naturalne, że ludzie boją się o swoje zdrowie, o swoje domy. Wiodącymi tematami było to, że system gospodarowania odpadami w Polsce nie funkcjonuje prawidłowo, jest zbyt wiele instytucji: WIOŚ, GIOŚ, Marszałek - przez co rozmywa się odpowiedzialność, a prawo jest zawiłe i procedury egzekucyjne są za długie. Podnosili również temat braku kontroli.


Głos zabrał także przedstawiciel Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, który poruszył sprawę tylko dwóch miejsc parkingowych – w Legnicy i Wałbrzychu -  przeznaczonych dla pojazdów przewożących nielegalne odpady, które zostały zatrzymane w ramach kontroli policyjnych lub innych służb. Taka liczba miejsc „do magazynowania zatrzymanych transportów” jest stanowczo za mała- powiedział podinspektor Grzegorz Pancewicz.



Radny Aleksander Marek Skorupa powiedział, że Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wielokrotnie zwracała uwagę Zarządowi Województwa na problem odpadów na terenie Dolnego Śląska. „Na początku w kwestii odpadów komunalnych i wzrostu ceny na ich wywóz, a później na problem związany ze zdjęciem zasady regionalizacji przepływu odpadów. (Chodzi o regulacje przyjęte przez Sejm w lipcu 2019 r., które znosiły regionalizację składowania i przetwarzania odpadów.) Nagle olbrzymie wolumeny odpadów komunalnych zaczęły wpływać na Dolny Śląsk z Warszawy czy Białegostoku. Komisja prosiła o skontrolowanie dwóch największych „importerów” tych śmieci i nie doczekaliśmy się tego” – mówił Radny Skorupa, który w tym kontekście mówił też o apelach mieszkańców gminy Wąsosz dotyczących wysypiska w miejscowości Rudna Wielka. Według Skorupy również przedstawiciele WIOŚ we Wrocławiu nie przychodzili, pomimo wniosków Radnych, na posiedzenia Komisji i nie odpowiadali na prośby o przedstawienie podejmowanych działań.
„A więc przywożono odpady komunalne spoza województwa, i tu nawet nie chcę rozwijać tematu innych niebezpiecznych odpadów deponowanych nielegalnie, a mówię jedynie o procesach, o których mówi się, że są zgodne z pozwoleniami. Ale tych pozwoleń nie weryfikuje się w czasie, nie robi tego WIOŚ, ani RDOŚ, nie ma tu też inicjatywy Zarządu Województwa” – mówił Radny.



Marszałek Cezary Przybylski podkreślał, że Samorząd Województwa kontrolował, kontroluje i będzie kontrolował składowiska odpadów. „Zostało przeprowadzonych 190 kontroli i nałożonych 240 mln zł opłat” – mówił. Marszałek podkreślił, że dwukrotnie występował o „powrót do regionalizacji w gospodarce odpadami”.