rozmiar czcionki: A | A | A

Jaka przyszłość „Śląskiego Davos”?

10.05.2013 18:24

O rozwoju dolnośląskich uzdrowisk i przyszłości Sokołowska, zwanego kiedyś Śląskim Davos, rozmawiał w piątek członek zarządu województwa dr Jerzy Tutaj z przedstawicielami środowiska lokalnego.

Jerzy Tutaj, na zaproszenie radnej okręgu Sokołowsko Justyny Pichowicz, spotkał się z władzami powiatu wałbrzyskiego, Gminy Mieroszów, radnymi Mieroszowa, a także osobami aktywnie działającymi na rzecz rozwoju miejscowości m.in. z przedstawicielami organizacji pozarządowych, przedsiębiorcami, kołem emerytów i rencistów oraz rodzicami i nauczycielami Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Janusza Korczaka w Sokołowsku.
W spotkaniu wzięła także udział Prezes Spółki „Sanatoria Dolnośląskie” - Barbara Grzegorczyk, prezes Spółki ZGKiM Mieroszów - Ryszard Moździoch, a także goście specjalni: Eva Mücková, starosta miasta Mezimesti i Zdenek Muck, dyrektor tamtejszej szkoły, którzy przyjechali do Sokołowska podziękować za współpracę nauczycielom i dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Sokołowsku - Teresie Leszko.


Członek zarządu podkreślał, iż rozwój uzdrowisk na Dolnym Śląsku nabiera bardzo konkretnego wymiaru. - Rozpoczęliśmy działania, które pozwolą nam prowadzić spójną politykę w kierunku rozwoju dolnośląskich uzdrowisk - mówił Jerzy Tutaj, przypominając o przejęciu przez Samorząd Województwa Uzdrowiska Szczawno-Jedlina oraz Lądek Długopole.


Rozwój turystyki uzdrowiskowej ma ważne miejsce w Strategii Województwa Dolnośląskiego do 2020 roku, która będzie punktem odniesienia do propozycji podziału środków unijnych po 2014 roku. Jerzy Tutaj przypomniał o dotacjach, które w ostatnim czasie otrzymała Spółka "Sanatoria Dolnośląskie" mająca siedzibę w Sokołowsku, wspomniał też o dotacji dla Gminy Mieroszów z Funduszu Pomocy Rozwojowej, którym dysponuje Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.  - Chcemy kontynuować tę pomoc i przekazywać kolejne fundusze na rozwój Sokołowska. W tym roku będzie to ok. 300 tys. złotych – zadeklarował Tutaj.


Obecna na spotkaniu zastępca burmistrza Mieroszowa Dorota Bekier przekazała informację, że środki te pomogą uporządkować gospodarkę wodno-ściekową na terenie miejscowości, ponieważ działania pro środowiskowe powinny być tu priorytetem. Przedstawiła także aktualną sytuację związaną z uzyskaniem statutu uzdrowiska dla Gminy Mieroszów. - Od trzech lat mamy potwierdzenie właściwości leczniczych klimatu w Sokołowsku. Jeszcze w tym roku mamy plan wykonania odwiertu w celu potwierdzenia właściwości leczniczych wód. Jest już gotowy projekt prac geologicznych zatwierdzony przez Urząd Marszałkowski, teraz planujemy przy pomocy geologa powiatowego przygotować wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, aby uzyskać 100% dofinansowania na odwiert i pobranie próbek do badań –opowiadała o planach burmistrz.


Plany spółki "Sanatoria Dolnośląskie" zdradziła jej prezes Barbara Grzegorczyk  - Jesteśmy w trakcie pozyskiwania funduszy na modernizację „Waligóry”. Obiekt ten będzie początkowo Zakładem Opieki Leczniczej, a w przyszłości chcemy go przygotować na potrzeby sanatorium.


Podczas spotkania Jerzy Tutaj zaapelował do władz Gminy Mieroszów, a zwłaszcza do radnych, aby rozważyli podjętą decyzję o zamiarze likwidacji szkoły w Sokołowsku: - Nie spotykamy się w tym miejscu przypadkiem, chcę publicznie zaapelować do radnych, aby rozważyli swoją decyzję, ponieważ w przyszłości placówka szkolna w Sokołowsku może być kolejnym obszarem dla funkcjonowania Spółki Sanatoria Dolnośląskie, w przypadku uruchomienia rehabilitacji dziecięcej. Dlatego, aby Sokołowsko było silnym podmiotem, proszę rozważcie funkcjonowanie szkoły w kolejnym roku. Jak przyznała Burmistrz Dorota Bekier, sprawa pozostawienia szkoły będzie przez władze Mieroszowa bardzo mocno rozważona. Mieszkańcy Sokołowska apelowali o współpracę i wsparcie ze strony władz gminy i powiatu, zarówno w zakresie rozwoju przedsiębiorczości, poprawy wizerunku miejscowości i w końcu utrzymania szkoły i przedszkola.


Radna Sokołowska Justyna Pichowicz wskazała, że celowym byłoby stworzenie szczegółowego planu działań, które w perspektywie krótko i długoterminowej dla odbudowy Sokołowska i zdrojowości trzeba wykonać: - Ważne będą działania w celu ograniczenia niskiej emisji, wymiana kotłów na ekologiczne, termomodernizacja budynków. Justyna Pichowicz zaproponowała też utworzenie przy Gminie Wałbrzych rady społecznej ds. uzdrowiskowości gminy. Takie ciało doradcze wpisywałoby się w założenia strategiczne województwa i Unii Europejskiej, aby uspołeczniać działania władz i konsultować ze środowiskiem lokalnym konkretne zamierzenia.


O Sokołowsku w skrócie:


Walory klimatyczne okolicy sprawiają, że leczenie chorób płuc w Sokołowsku ma długoletnią tradycję. Już w 1856 roku założono w Sokołowsku pierwsze w Europie sanatorium leczenia gruźlicy, choroby dotychczas nieuleczalnej. W XIX wieku i na początku wieku XX kurort cieszył się ogromną popularnością w Europie, goszcząc kuracjuszy z Polski, Rosji, Szwecji, Holandii a nawet Ameryki Północnej. Sokołowsko od lat 50-tych stało się jednym z największych ośrodków leczenia chorób płuc w Polsce. Nazwano go nawet Śląskim Davos, choć tak naprawdę to szwajcarskie Davos powstało na wzór Sokołowska.


Z Sokołowska pochodzi znany reżyser Krzysztof Kieślowski. Na cześć Kieślowskiego w 2009 roku powstał w centrum miejscowości plac noszący imię wybitnego reżysera. Dziś Sokołowsko jest siedzibą Spółki "Sanatoria Dolnośląskie", w skład której wchodzi pięć oddziałów: Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Szczawno-Zdrój, Rościszów i Sokołowsko. Szpital "Biały Orzeł" nadal zajmuje się leczeniem gruźlicy i chorób płuc. W niedalekiej przyszłości Sokołowsko może odzyskać status uzdrowiska. Pierwszy krok w tym kierunku został już wykonany. Polska Akademia Nauk dzięki staraniom Samorządu Gminy Mieroszów oraz Zarządu Spółki "Sanatoria Dolnośląskie" wydała świadectwo potwierdzające lecznicze właściwości klimatu w Sokołowsku.